Na początek - wyjaśnienia.
Co to za dziwny
tytuł posta? Audio to wiadomo. BS to skrót używany przez ludzi
mówiących po angielsku. Co on oznacza, wiadomo. Przykładowy
egzampel, to mniej więcej to samo co masło maślane lub też dzień
dzisiejszy, który jest dzisiaj. Wicie, rozumicie. W dniu dzisiejszym
cofniemy się do tyłu. Tyle „w tym temacie” czyli o tytule w kontekście poprawnej polszczyzny. Słuchając radia jakoś zbyt często zdarza się trafić na dzień dzisiejszy, który prawdopodobnie ma być bardziej uroczysty i oficjalny niż zwykłe dziś, a jest niepoprawny, niestety.
A teraz przykładowy BS z działki audio. Oczywiście chodzi o reklamę, ale niestety reklamę pisaną bezmyślnie przez kogoś, kto nie ma pojęcia o pojęciu pojęcia. Mianowicie:
„Gramofon *** jest wyposażony w*** oraz w***. Ma wbudowaną firmową wkładkę ***, której stożkowa igła z ogromną precyzją ma odczytywać wszelkie szczegóły zapisane na płycie winylowej.”
Otóż każda osoba, która interesuje się techniką analogową, a w szczególności gramofonami wie, że są produkowane różnego rodzaju wkładki wyposażone w różnego kształtu igły. Chodzi o szlif igły.
Najtańsze i najprostsze w wykonaniu igły mają szlif stożkowy, a po „naszemu” sferyczny. Jeśli ktoś ma dzieci, a te dzieci mają kredki, a do tych kredek temperówkę, może wziąć jedną kredkę i ją zatemperować. Trzeba temperować w szpic, a następnie ten szpic lekko zaokrąglić. W ten sposób uzyskuje się dokładnie taki kształt, który ma igła stożkowa. Prawda, że kształt niewyszukany.
Jest kilka innych, bardziej zaawansowanych szlifów igieł gramofonowych. Na grafice mamy pokazane różne warianty poczynając od kształtu ostrza nacinającego rowki płyty. Na samym dole znajdziemy sferyczny szlif, który najgorzej wpisuje się w kształt rowka.
Grafika pochodzi ze strony vinylengine. Można się tam zapoznać z wieloma ciekawymi materiałami o tej tematyce. |
Teraz biorąc zatemperowaną kredkę można próbować uzyskać któryś z bardziej zaawansowanych szlifów. Żeby to zrobić trzeba najpierw trochę poszukać, żeby dokładnie wiedzieć co się powinno uzyskać. Naśladowanie tych najbardziej zaawansowanych szlifów naprawdę nie jest proste. Dlatego są one znacznie droższe – w ten sposób wykonane igły.
Igła sferyczna, mówiąc krótko najbardziej toporna, nie jest w stanie poprawnie odczytać wysokich częstotliwości, szczególnie pod koniec strony. Zapis jest zbyt gęsty, a wymiary igły za duże, aby się w taki gęsty zapis wpasować. Zamieszczona grafika tego nie pokazuje zbyt dobrze. Zapewne jednak zainteresowani tematem znają odpowiednie informacje.
Wracając do wspomnianej reklamy. Widzimy, że została sformułowana ładnie, ale wprowadza w błąd. Dodana wkładka w rzeczywistości nadaje się tylko do tego, żeby szybko sprawdzić, że gramofon działa. Ale chcąc sobie posłuchać płyt z naprawdę dobrą jakością, a więc bez spadku wysokich tonów, trzeba kupić jakąś lepszą wkładkę. Igła musi być co najmniej ze szlifem eliptycznym. Sferyczne nadają się do skreczowania w dyskotece. Taka igła jest wytrzymała i tak samo dobrze działa w obu kierunkach. Można ustawić większy nacisk, więc nie będzie wyskakiwać z rowka i nie ulegnie przy tym uszkodzeniu. Nie można jednak powiedzieć tego samego o płycie.
Czy w reklamie były jeszcze inne kwiatki – nie wiem. Nie czytałem uważnie. Gramofon ma być dostępny wkrótce, chciałem tylko się czegoś dowiedzieć i zobaczyć jak będzie wyglądał.
A wygląda bardzo ładnie. Szkoda, że jest tak drogi. Uwzględniając konieczny wydatek na lepszą wkładkę ponownie się okazuje, że słuchanie winyli jest bardzo kosztowne.
I jeszcze raz na koniec. Igła sferyczna jest najgorsza jeśli się weźmie pod uwagę jakość dźwięku. O żadnej precyzji odczytu nie ma mowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz