sobota, 6 lipca 2019

Co siódmy człowiek ma problemy ze słuchem

Z danych statystycznych wynika, że co siódmy człowiek ma problemy ze słuchem, taką informację podano jakiś czas temu dniami w telewizji.Gdyby jeszcze co dziesiąty, ale nie, co siódmy. Taka statystyka jest dosyć zatrważająca, naprawdę bardzo dużo ludzi źle słyszy lub, co gorsza, wcale nie słyszy.

Żeby rzecz długą uczynić krótką:

Znamy statystyki dotyczące stanu zdrowia pod kątem słyszenia, wiemy ile osób ma z tym problemy. Jaki procent audiofilów ma problemy ze słuchem? Ja obstawiam, że wszyscy z wyjątkiem może niektórych początkujących. Każdy, kto interesuje się sprzętem grającym lubi dać do pieca. Ja też lubiłem, chociaż wtedy jeszcze nie było Loudness War, może dopiero były jakieś początki, więc słuchanie głośno było inne i, według mnie, znacznie fajniejsze niż teraz. Audiofile z racji swej obsesji, tak to rozumiem, też lubią zagrać głośno i skwapliwie to czynią. A skoro grają głośno, to i głuchną pomału lub trochę szybciej, ale za to systematycznie.

PS. Głośne granie było kiedyś fajniejsze. Żeby do tego wrócić trzeba sobie puszczać muzykę z winyli. Wtedy będzie tak, jak dawniej. Lecz słuch już nie ten...
Ponad miliard ludzi na świecie ma problemy ze słuchem

Czytaj więcej na https://twojezdrowie.rmf24.pl/czlowiek/zmysly/news-ponad-miliard-ludzi-na-swiecie-ma-problemy-ze-sluchem,nId,3014712#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Ponad miliard ludzi na świecie ma problemy ze słuchem

Czytaj więcej na https://twojezdrowie.rmf24.pl/czlowiek/zmysly/news-ponad-miliard-ludzi-na-swiecie-ma-problemy-ze-sluchem,nId,3014712#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

2 komentarze:

  1. Wszystko zależy jeszcze czego się słucha. Jak ktoś słucha heavy metalu lub jakiegoś "bum, bum, bum, umc, umc, umc" to głuchnie w tempie przyspieszonym. Przy klasyce się nie głuchnie, bo po pierwsze forte występuje okresowo a nie cały czas, a po drugie to jest harmonia a nie hałas. Dowód. Jakoś nie słychać by masowo głuchli dyrygenci lub organiści, a poziom dźwięku na pulpicie dyrygenckim jest znacznie wyższy niż przy nawet głośnym odsłuchu domowym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przerażające te statystyki! Aż ciężko w to uwierzyć, że tyle osób ma problemy ze słuchem. Warto nagłaśniać takie problemy, może wówczas więcej osób zacznie dbać o swój słuch i swoje zdrowie.

    OdpowiedzUsuń