Można.
Nie chcę nawet wiedzieć jak wygląda taki proces. Nie chciałbym też być prawnikiem, bo to jest klimat zupełnie mi obcy. Zresztą żeby być prawnikiem trzeba mieć fotograficzną pamięć, której nie mam. Ale nie o proces mi chodzi, ani o predyspozycje potrzebne, żeby być prawnikiem.
W taki dość przypadkowy sposób, ponoć nie ma przypadków, trafiłem na informację o tym, że była audycja dotycząca sporu prawnego trwającego 20 lat, a który się zakończył wygraną zespołu Kraftwerk. W audycji wystąpił prowadzący i specjalista od prawa autorskiego.
Zanim zacząłem sobie słuchać podcastu; takiego własnego wyrobu; pomyślałem sobie, że z tej audycji dowiem się kilku rzeczy. Rzeczywistość przerosła wyobrażenia, bo okazało się, że z audycji nie dowiedziałem się:
1. Z jakiej płyty pochodzi utwór, z którego wysamplowano te 2 sekundy.
2. Z jakiego konkretnie utworu.
3. Kto samplował.
4. Jaki z tego powstał utwór.
Dowiedziałem się natomiast czegoś o sztucznej inteligencji.
Ale jest jeszcze kilka rzeczy. Ta informacja o tym, że była audycja i jaką miała tematykę, ilustruje zdjęcie z płytą i okładką "Computer World", a więc nie tą, o którą się rozchodzi, bo się rozchodzi o "Trans-Europe Express". A ten utwór, z którego pochodzą te 2 sekundy, o które się procesowano dwie dekady, to "Metall auf Metall".
Gdybym to ja zrobił jakiś program radiowy, powiedzmy o jeleniach, to nie dałbym do artykułu o tym programie zdjęcia z mrówkami. Skoro program jest o jeleniach, to według mnie powinien być jeleń na zdjęciu, względnie kilku jeleni, eee... jeleniuf. Natomiast gdybym to ja robił program o tym samplu Kraftwerku, to bym o konkretnym utworze coś wspomniał i o albumie z którego pochodzi też. Powiedziałbym też kto samplował i jak się ten utwór nazywa.
Ale ja się nie nadaję nie tylko na prawnika, na radiowca też sie nie nadaję. Zbyt wielu rzeczy nie rozumiem. "Dziwny jest ten świat", więc może dlatego...
PS. To jest post na marginesie, więc proszę mi nie wytykać błędów, bo tak ma być.
Gdzie można o tym absurdzie poczytać?
OdpowiedzUsuńWyroki i uzasadnienia są jawne, więc na stronach sądu. Poza tym: wyszukiwarka.
Usuń