Choroba zawodowa dźwiękowców polega na częściowej utracie słuchu. Częsta ekspozycja na głośny dźwięk pozostawia trwałe ślady, podobnie jak w przypadku muzyków grających bardziej hałaśliwe gatunki. Dlatego warto systematycznie badać słuch.
Utrata słuchu powoduje, że nie ma się świadomości efektów swojej pracy. Jeśli niedosłuch obejmuje część zakresu powstają podbarwione realizacje.
Realizatorzy powinni zdawać sobie sprawę z tego, że różny sprzęt odtwarzający dźwięk ma odmienne brzmienie. Powinni być świadomi również, że różne pomieszczenia w specyficzny sposób podbarwiają audycje.
Skoro sprzęt zmienia brzmienie i pomieszczenie także, więc każdy słuchacz będzie słyszał zupełnie inny dźwięk. Jeśli realizator spowoduje dużą zmianę brzmienia, zwłaszcza barwy, to sprzęt i pomieszczenie muszą tę zmianę osłabić, albo wzmocnić.
Zupełnie jak z przyprawianiem potrawy. Można jakąś potrawę mocno posolić, co jednak jeśli sprzęt konsumenta i akustyka jego pomieszczenia powoduje, że potrawa staje się jeszcze bardziej słona? Wtedy jest niejadalna.
Wobec tego realizator dźwięku nie może przyprawić brzmienia w sposób ostateczny. On musi pozostawić pewien margines na to, co zrobi z jego realizacją sprzęt i akustyka pomieszczenia.
Realizacja z "marginesem bezpieczeństwa" jest trudna i zawsze jest kompromisem, ale innego wyjścia nie ma. I wiedzą to wszyscy zawodowcy. Zawsze realizowało się dźwięk tak, żeby mógł się w mniejszym lub większym stopniu sprawdzić w każdych okolicznościach. I należy do tego dodać jeszcze specyficzne właściwości różnych mediów.
Dlatego nie można realizować dźwięku w ten sposób, żeby brzmiał dobrze tylko przez telewizor z płaskim ekranem, który ma głośniki wielkości paczki fajek. Nie można też realizować tak, żeby dobrze grało tylko radio pani fryzjerki w saloniku, gdzie realizator się strzyże.
Realizacja brzmiąca inaczej na innym sprzęcie w odmiennych warunkach, ale zawsze brzmiąca w miarę znoście, cechuje zawodowców. Realizacja sprawdzająca się tylko w konkretnym miejscu i konkretnym sprzęcie cechuje dyletantów i polskich realizatorów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz